Wbrew temu, co mówią niektórzy, skuteczne odchudzanie nie jest szczególnie skomplikowanym procesem. Niemniej, wdrażając w życie procedurę pozbywania się zbędnego balastu, warto postawić cztery kroki, które albo pomogą nam zrzucić nadprogramowe kilogramy, albo zapunktują dopiero przyszłości. Pora przyjrzeć się im z bliska.
W skrócie:
- Przed rozpoczęciem odchudzania warto zważyć się i dokładnie zmierzyć, by w przyszłości mieć punkt odniesienia.
- Ponadto przydatne mogą okazać się nasze fotografie – zdjęcia to nie tylko punkt odniesienia, lecz również źródło motywacji, a także materiał do przyszłych porównań.
- Oprócz tego należy zastanowić się, jakie regulacje powinniśmy wprowadzić w naszych życiach, by nasza waga zaczęła spadać.
Jak zacząć odchudzanie?
Krok 1: Zważ się i zmierz
Po podjęciu decyzji o rozpoczęciu odchudzania, a co za tym idzie – walki o nowe, lepsze życie oraz walki o nową, lżejszą wersję siebie – warto zważyć się i dokładnie zmierzyć swoje obwody. Przed wejściem na wagę powinniśmy pamiętać zarówno o zrzuceniu z siebie ubrania, jak i o tym, by ważyć się rano, na czczo.
Co zaś tyczy się mierzenia naszego ciała – powinniśmy zmierzyć:
- obwód talii;
- obwód bioder;
- obwód klatki piersiowej;
- obwód uda (w okolicy środka uda);
- obwód łydki (w jej najgrubszym miejscu).
Choć początkowo może to wydawać się niepotrzebne (lub wręcz dołujące, bo wartości otrzymane z takich pomiarów mogą skutecznie zepsuć nam humor), uwierzcie mi na słowo, że z czasem podziękujecie sobie za to. Dzięki takim pomiarom zyskacie punkt odniesienia, do którego będziecie porównywać się w przyszłości, ciesząc się pozytywnymi rezultatami wprowadzonych przez siebie zmian.
Krok 2: Zrób sobie zdjęcia
Kiedy zmagamy się z nadwagą lub otyłością, zazwyczaj nie przepadamy za robieniem sobie zdjęć. Fotografie w skąpym ubraniu, prezentujące nasze ciała z różnych stron, często są dla nas całkowitą abstrakcją. Niemniej przed rozpoczęciem odchudzania, warto uwiecznić w ten sposób swój wygląd. Z czasem bowiem zdjęcia staną się dla nas źródłem dodatkowej motywacji, a także będą dobrym materiałem do porównań.
Uwierz mi, że Twoja wersja z przyszłości podziękuje za to Twojemu aktualnemu wcieleniu!
Krok 3: Zastanów się, ile i jak jesz
Odchudzanie prostą metodą nie wymaga żadnych zmian w jadłospisie. Możemy bowiem skutecznie pozbywać się kilogramów, jedząc wszystko to, co jedliśmy do tej pory! Niemniej, przystępując do walki z wagą, powinniśmy dokładnie przemyśleć kwestię tego, ile i w jaki sposób jemy.
Jeśli często zapychamy się „pod korek”, zamiast najadać się do syta, jeśli sięgamy po jedzenie nie tylko wtedy, gdy jesteśmy głodni, lecz również „z nudów” czy w celu poradzenia sobie z negatywnymi emocjami, jeśli fast foody i inne „tuczące” posiłki goszczą na naszym stole częściej, niż raz na tydzień-dwa, jeśli jemy obfite kolacje na krótko przed położeniem się do łóżka, a także jeśli słodyczami zajadamy się nie tylko na deser, to mamy trochę do zrobienia.
Od momentu rozpoczęcia zwycięskiej walki z wagą, nasza relacja z jedzeniem powinna prezentować się następująco:
- Będziemy jeść do syta, ale nie pod korek.
- Fast foody i inne posiłki powszechnie uważane za tuczące będą gościć na naszym stole jedynie od czasu do czasu.
- Słodycze będziemy jeść wyłączne na deser.
- Nie będziemy podjadać pomiędzy posiłkami.
- Kolację będziemy jeść na 3-4 godziny przed snem, by dać naszym żołądkom czas na uporanie się z jedzeniem i udanie się na zasłużony odpoczynek.
I… to tyle. Żadnych rygorystycznych diet, żadnej rezygnacji z ulubionych potraw, żadnego liczenia kalorii ani obliczania tak zwanego makro. Prawda, że proste?
Więcej na temat tego, jak to wszystko wcielić w życie, dowiesz się z przewodnika:
Poszczególnym zagadnieniom związanym z naszą relacją z jedzeniem poświęciłem też osobne artykuły:
- Jak często jeść, by schudnąć? Prosty plan dnia
- Jeść mniej, czyli ile? Łatwy sposób na odchudzanie
- Jeść mniej, ale jak? Przydatne sztuczki
- Odchudzanie a słodycze – zapomnijmy o wyrzeczeniach
- Co jeść, a czego nie jeść, by schudnąć – odchudzanie bez wyrzeczeń
- Głód emocjonalny i pokusy – jak je rozpoznać?
- Głód emocjonalny i pokusy – jak z nimi walczyć?
- Jaki wpływ na odchudzanie ma przejadanie się?
Krok 4: Zacznij się ruszać
Ostatni z kroków, które warto postawić, rozpoczynając przygodę z odchudzaniem, dotyczy kwestii ruchu. Powinniśmy zastanowić się, jak wygląda nasza aktywność w ciągu dnia; jeśli przeanalizowanie jej jest dla nas problemem, można rozważyć zaopatrzenie się w opaskę fitness lub zegarek sportowy, które będą w stanie zmierzyć ją za nas, między innymi poprzez pomiar liczby stawianych przez nas… cóż, kroków.
Odchudzając się, nie musimy „katować” się wycieńczającymi ćwiczeniami. Niemniej, musimy wprowadzić do życia więcej ruchu, głównie poprzez wykorzystywanie możliwie każdej nadarzającej się okazji do aktywności. Uprawianie sportu będzie zaś naszym wyborem – jeśli dana dyscyplina dobrze z nami rezonuje, nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć ją uprawiać. Ale nic na siłę!
Więcej informacji na temat roli ruchu w odchudzaniu znajdziesz w następujących artykułach:
- Jak przyspieszyć odchudzanie – ruch jako skuteczny sposób
- Jak zacząć uprawiać sport, by schudnąć szybciej?
- Jaki sport wybrać, by przyspieszyć odchudzanie?
Odchudzanie – do jakiej wagi dążyć?
Rozpoczynając odchudzanie, nie musimy wyznaczać sobie celów związanych z wagą. Mają one bowiem to do siebie, że często nie wiemy, w jakiej wersji siebie będziemy czuć się najlepiej. Może się okazać, że nasza idealna waga jest na wyższym poziomie, niż pierwotnie zakładaliśmy, a może być wręcz przeciwnie – że będziemy czuć się najlepiej w swoim ciele dopiero wówczas, gdy będzie ono lżejsze, niż twierdziliśmy na wstępie.
Przystępując do odchudzania, miejmy przed sobą tylko jeden cel: schudnąć. Wrzućmy na luz, cieszmy się zmianami, które powoli zachodzą w naszych życiach oraz naszych ciałach i… pozwólmy naszym organizmom robić swoje.
Co dalej?
W kolejnym wpisie zajmiemy się kwestią tego, ile można schudnąć w określonym czasie.