Jak już wiemy z poprzednich wpisów, jeśli chcemy schudnąć, musimy zacząć jeść mniej. Choć zadanie to nie należy do szczególnie skomplikowanych, z powodu złych nawyków, które pielęgnowaliśmy przez całe lata, można dość łatwo się na nim „wyłożyć”.
Na szczęście istnieje kilka prostych sztuczek, które warto zastosować, by znacznie ułatwić sobie jego realizację. Bez obaw – to nic trudnego!
Jak jeść mniej i schudnąć?
W skrócie:
- Nakładaj sobie mniej;
- Nie rozpraszaj się przy jedzeniu;
- Unikaj jedzenia w pośpiechu;
- Nie podjadaj pomiędzy posiłkami.
Nakładaj sobie mniej
W trakcie każdego posiłku przychodzi moment, kiedy już czujemy się najedzeni, jednak na talerzu wciąż zostaje jeszcze sporo jedzenia, które „żal wyrzucać”. W rezultacie zjadamy resztę, bo przecież nie lubimy marnować jedzenia.
Chcąc uniknąć tego efektu, musimy myśleć o zmniejszeniu porcji już na etapie nakładania jedzenia. Przydatną sztuczką jest wymiana talerzy na mniejsze od tych, których używaliśmy do tej pory. W ten sposób zaczniemy jeść mniej, jednocześnie tego nie zauważając, bo przecież wciąż będziemy opróżniać talerze, jak robiliśmy to do tej pory.
Nie rozpraszaj się przy jedzeniu
Jakoś tak się złożyło, że wielu z nas wyrobiło sobie nawyk jedzenia przed telewizorem lub monitorem. Kładziemy na stole wypełniony po brzegi talerz, włączamy telewizor i zamiast skupić się na jedzeniu, zaczynamy koncentrować się na ulubionym filmie, serialu czy, o zgrozo, wiadomościach. Podobnie mają się sprawy z robieniem czegoś na komputerze w trakcie posiłku lub przeglądaniem Internetu na telefonie bądź tablecie.
Jak się okazuje, to jeden z większych błędów związanych z jedzeniem, które możemy popełnić. Dlaczego?
Ano dlatego, że nie skupiając się w pełni na jedzeniu, zaczynamy jeść niejako automatycznie. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że nasze mózgi nie rejestrują tego, iż nasze żołądki zaczynają się zapychać, bądź rejestrują ten fakt z opóźnieniem. W efekcie nawet nie zauważamy, że zjedliśmy już wszystko, co sobie przyrządziliśmy; ponadto po tak spożytym posiłku możemy dojść do błędnego wniosku, że wciąż jesteśmy głodni, ostatecznie decydując się na dokładkę.
By uniknąć tego efektu, polecam w trakcie jedzenia koncentrować się wyłącznie na… jedzeniu. Mówiąc prościej, warto zacząć stosować zasadę:
Jak jesz, to jedz.
Poświęcając jedzeniu pełnię uwagi, będziemy delektować się jego smakiem, a także szybciej zauważymy, że już się najedliśmy.
Unikaj jedzenia w pośpiechu
Życie często zmusza nas do jedzenia w pośpiechu. Natłok obowiązków w domu, napięty grafik na uczelni czy choćby praca potrafią sprawić, że na jedzenie w spokoju zwyczajnie brakuje nam czasu. Mimo wszystko, jeśli chcemy schudnąć, warto wygospodarować (lub przynajmniej spróbować znaleźć) chwilę na spokojne i świadome jedzenie.
Pomijając kwestie związane z procesem trawienia (gdy jemy w pośpiechu, rzadziej dokładnie przeżuwamy pokarm, co może utrudnić jego początkowy etap), spożywanie posiłków w pośpiechu to prosta droga do tego, by nieświadomie przyswajać zbyt duże ilości jedzenia. Dodatkowo jedzenie w pośpiechu może uniemożliwić nam cieszenie się smakiem i prowadzić do tak zwanego głodu jakościowego (o którym porozmawiamy sobie przy innej okazji).
Natomiast jedząc powoli i dokładnie przeżuwając każdy kęs, pozwalamy sobie cieszyć się smakiem jedzenia oraz dajemy naszym mózgom czas na odebranie sygnału o sytości.
Nie podjadaj, jeśli chcesz schudnąć
Na tym nie koniec. Jeżeli dotychczas podjadaliśmy coś pomiędzy posiłkami, to zdecydowanie powinniśmy zrezygnować z tego nawyku.
Chcąc schudnąć raz na zawsze, należy działać w myśl zasady, że gdy jemy, to jemy, a gdy wstajemy od stołu i już zjedliśmy, to… po prostu nie jemy. Pomocne w samokontroli może okazać się trzymanie wszelkich smakołyków (pokroju ciastek lub czekolady) w szafce bądź lodówce i zaglądanie do nich tylko wtedy, gdy zamierzamy przygotować sobie posiłek lub kiedy już zjedliśmy i nadeszła pora na deser.
Co dalej?
W kolejnym wpisie zajmiemy się tym, jak często jeść, by schudnąć.
Sprawdź również: