Przejdź do treści

Jak zacząć uprawiać sport, by schudnąć szybciej?

Sport a odchudzanie

Uprawianie sportu to jeden z najskuteczniejszych sposobów na odchudzanie, a także świetna metoda na przyspieszenie odchudzania. Niemniej, rozpoczęcie przygody ze sportem nie jest aż tak proste, jak mogłoby się wydawać. Pochylmy się więc nad najważniejszymi kwestiami dotyczącymi pierwszych kroków w świecie treningów.

Jak trenować, by schudnąć (szybciej)?

W skrócie:

  • Nie forsuj się już na wstępie; niech sport daje Ci frajdę.
  • Niemniej, Twoja aktywność musi nosić znamiona sportu, a nie zwyczajnego ruchu.
  • Zacznij od rywalizacji z samym sobą; stopniowo pokonuj swoje kolejne bariery i bij swoje własne rekordy.
  • Na wstępie nie myśl o rywalizacji z innymi.
  • Uprawiaj sport regularnie.
  • Spokojnie czekaj na efekty.
  • Zadbaj o komfort dla ciała; nie lekceważ tej kwestii.

Nie forsuj się zbyt szybko

Zacznijmy od tego, że rozpoczynając przygodę ze sportem, pod żadnym pozorem nie powinniśmy od razu się forsować. Dbajmy przede wszystkim o to, by sport dawał nam frajdę, zapewniał nam solidną dawkę endorfin i był źródłem przyjemności. Krótko mówiąc: polubmy się ze sportem!

Jak osiągnąć taki efekt? Otóż bardzo prosto. Przykładowo, jeśli biegamy, pierwsze kilka treningów przebiegnijmy takim tempem, by w trakcie biegu móc w miarę swobodnie rozmawiać (dla bardziej zaawansowanych: oscylujmy w granicach 50-60% HRmax, czyli naszego tętna maksymalnego). Nie bijmy też rekordów czasowych już po jednym czy dwóch treningach; zamiast tego na starcie naszej przygody trenujmy po 30 minut lub, jeśli mamy na to czas i determinację, jedną godzinę.

Ale…

Niech to będzie sport, a nie zwyczajny ruch

Jednocześnie musimy zadbać o to, by uprawiana przez nas aktywność fizyczna już na wstępie nosiła znamiona sportu. Pomimo że jeśli chodzi o wysiłek, na początku naszej sportowej przygody powinniśmy trenować na komfortowym dla siebie poziomie, to uprawiając dany sport, trzeba trochę zmęczyć się i spocić.

Znajoma zdradziła mi kiedyś, że jeżdżąc na rowerze, pokonuje około pięć kilometrów w pół godziny. O ile sama jazda na rowerze była godna pochwały, o tyle uskuteczniana w taki sposób nie nosiła znamion sportu – stanowiła raczej odpowiednik spaceru. I choć regularne spacery również odgrywają kluczową rolę w przyspieszaniu odchudzania, jak zresztą każda lekka aktywność, trudno je nazwać sportem.

Powyższy przykład dobrze obrazuje tę kwestię. Stawianie sobie wyzwań i pracowanie na swoich słabościach to klucz do sukcesu, a zarazem esencja sportu. Wysiłek, którego oznaką jest pot i zmęczenie, pozwala naszemu ciału przystosowywać się do nowych warunków i rozwijać.

Zacznij od rywalizacji z samym sobą

Gdy już uprawianie danego sportu wejdzie nam w nawyk, możemy zacząć myśleć o poprawianiu własnych wyników. Trenując coraz dłużej i coraz bardziej intensywnie, zaczniemy rywalizować z samym sobą o lepsze czasy czy dystanse. Taka rywalizacja potrafi sprawić, że nasze odchudzanie nabierze zupełnie nowego tempa, które wcześniej było dla nas nieosiągalne.

Niemniej, pamiętając o pierwszej wskazówce (nie forsuj się zbyt szybko), musimy stawiać małe kroki. Rozsądnym wyjściem wydaje się zwiększanie obciążenia treningowego o maksymalnie 20% tygodniowo. Oczywiście nie można tego robić w nieskończoność. Niemniej, o tym, gdzie kończy się nasza strefa komfortu, przekonamy się dopiero z czasem. Wówczas przyjdzie nam podjąć decyzję, czy chcemy trzymać się w jej obrębie, czy też wolimy wyjść poza nią.

Na początku nie rywalizuj z innymi

Sport ma to do siebie, że w większości przypadków polega na rywalizacji. O ile rywalizacja z samym sobą wydaje się mało kusząca, jednak przynosi najlepsze efekty, o tyle rywalizacja z innymi tuż po wejściu przez nas w „tryb treningowy” często przynosi rezultaty odwrotne od zamierzonych, choć może wydawać się niezłym motywatorem.

Rywalizując z innymi, ryzykujemy bowiem, że nasi rywale z czasem okażą się lepsi od nas. Jeżeli nasza psychika nie jest gotowa na pogodzenie się z takim faktem, możemy się zniechęcić i w konsekwencji zarzucić uprawianie danego sportu. A stąd jest już prosta droga do rzucenia w kąt całego odchudzania i utknięcia na kolejne tygodnie, miesiące lub nawet lata w życiu, które chcemy zmienić.

Osobną kwestią związaną z rywalizacją są starty w zawodach. I ponownie – pomimo że perspektywa uprawiania sportu, by przygotować się do określonych zawodów, może wyglądać na naprawdę solidną motywację, a taki trening często kończy się udanym startem, historia zna wiele przypadków, gdy ktoś tuż po tym, kiedy na jego szyi zawisł upragniony medal, uznał, że zrobił już swoje i zakończył treningową przygodę.

Dlatego starty w zawodach i rywalizację z innymi zostawmy sobie na późniejszy etap naszego nowego, sportowego życia.

Trenuj regularnie

Uprawiając sport, by schudnąć (szybciej), musimy być regularni. Pomimo że nawet jeden trening tygodniowo wpłynie na naszą kondycję fizyczną i tempo zrzucania zbędnych kilogramów, chcąc, by wszystko to „miało ręce i nogi”, warto wygospodarować sobie czas na 2-3 treningi tygodniowo.

Spokojnie czekaj na efekty

Pamiętajmy, że efekty naszych działań, zarówno w postaci coraz niższej wagi, jak i coraz lepszych wyników sportowych, przychodzą z czasem. Więcej na ten temat można przeczytać w jednym z poprzednich wpisów:

Uprawiając sport, zadbaj o komfort

Specjalnie zostawiłem tę kwestię na sam koniec, by nikomu nie przyszło do głowy, że sport to droga zabawa. Niemniej, o ile „wypasiony” zegarek nie jest konieczny do uprawiania sportu, o tyle dobre buty czy odpowiedni strój uważam za bardzo ważne kwestie.

Jak dobre, a co za tym idzie – drogie – mają być te buty? Wszystko zależy od tego, jaką dyscyplinę uprawiamy, jednak uniwersalna odpowiedź brzmi: najlepsze i najdroższe, na jakie w danym momencie chcemy i / lub możemy sobie pozwolić. Trening w niewłaściwych butach może bowiem poskutkować mniej lub bardziej poważnymi urazami, które na wstępie naszej sportowej przygody mogą okazać się zabójcze dla naszej motywacji.

Co zaś tyczy się stroju – choć pierwsze treningi można „zrobić” w bawełnianych koszulkach, bardzo polecam jak najszybciej wybrać się do sklepu sportowego i zaopatrzyć w ubrania dedykowane danej dyscyplinie. W ten sposób zapewnimy sobie komfort, za który szybko zaczniemy sobie dziękować.

Jak można zauważyć, w niniejszym tekście jedynie sygnalizuję temat sportowego wyposażenia. W przyszłości postaram się poświęcić mu więcej miejsca.

Co dalej?

W następnym wpisie zajmiemy się kwestią tego, jaki sport wybrać, by schudnąć lub przyspieszyć odchudzanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *