Odchudzanie na ostatnią chwilę to problem, z którym mierzył się każdy (lub prawie każdy), kto kiedykolwiek borykał się z nadprogramowymi kilogramami. Czy można, a przede wszystkim – czy warto próbować schudnąć błyskawicznie, licząc przy tym na spektakularny efekt?
Na dobry początek ciekawostka. Planowałem bowiem, że zatytułuję ten artykuł dosyć przewrotnie, wymyślając absurdalną liczbę kilogramów, jaką ktoś mógłby chcieć zrzucić w zaledwie siedem dni. Jak się jednak okazuje, ku mojemu zaskoczeniu są osoby, które wpisują tego typu pytania w Google. Co więcej, liczą one na to, że nie tylko uda im się osiągnąć niewyobrażalny wręcz rezultat, lecz również – że po wszystkim nie będzie na nich czekał efekt jojo.
Jak schudnąć szybko?
Nadprogramowe kilogramy, które gromadziliśmy przez miesiące lub wręcz lata, pewnego dnia zaczynają nam przeszkadzać. Jeśli nic nas nie „goni”, to jesteśmy na wygranej pozycji. Możemy bowiem przystąpić do odchudzania, stosując metodę, która pozwoli nam spokojnie pozbywać się zbędnych kilogramów. Gorzej jednak, gdy próbujemy schudnąć szybko, bo na przykład za tydzień albo dwa mamy wesele lub inną ważną uroczystość rodzinną, spotkanie integracyjne w pracy czy urlop nad morzem. Gdy próbujemy odchudzić się na ostatnią chwilę, zaczynają dziać się rzeczy iście przerażające.
Czy można „na szybko” zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów? Tak, to jak najbardziej możliwe (aczkolwiek 10 kilogramów w tydzień to całkowita abstrakcja). Niemniej, żaden ze sposobów, które to umożliwiają, nie jest sposobem na odchudzanie, lecz metodą na wyniszczenie organizmu. Katowanie się wykańczającymi treningami, wszelkiej maści drakońskie diety („dieta kapuściana” i inne tego typu wynalazki) sieją w naszych ciałach istne spustoszenie, toteż w pakiecie z nimi otrzymujemy potencjalne problemy zdrowotne.
Inna kwestia jest związana z efektem jojo – pozbywając się kilogramów w ten sposób, szybki powrót do dawnej wagi, a może nawet uzupełnienie jej o dodatkowy balast, mamy w zasadzie zagwarantowany. W momencie, gdy wdrażamy jedną z takich metod w życie, otwieramy sobie drzwi do przyszłego „nagradzania się” jedzeniem za włożony wysiłek (gdy już będzie po wszystkim, bo wesele się skończy lub wrócimy z urlopu).
Nawet jeśli po drodze uda nam się w ten sposób nieco schudnąć, niemal na pewno ostatecznym efektem takiego zabiegu będzie nie tylko powrót do dawnej wagi (a może nawet wzrost jej maksymalnej wartości), lecz także złe samopoczucie, wyrzuty sumienia i kto wie, co jeszcze.
Chudnij skutecznie, a nie szybko!
Musimy więc zdać sobie sprawę z tego, że tak samo jak zgromadzenie zbędnego balastu zajęło nam określoną ilość czasu, pozbycie się go też nie jest możliwe ot tak. Odchudzając się, powinniśmy:
- myśleć długofalowo;
- znaleźć metodę, która pozwoli nam nie tylko schudnąć, lecz przede wszystkim – schudnąć raz na zawsze;
- uzbroić się w cierpliwość;
- cieszyć się każdym utraconym kilogramem i każdym małym sukcesem;
- dać sobie czas, by schudnąć.
Jak to osiągnąć? Prosta metoda na skuteczne odchudzanie jest odpowiedzią na te potrzeby:
Co dalej?
W kolejnym wpisie zajmiemy się kwestią emocjonalnego jedzenia i pokus.
Sprawdź również: