Przejdź do treści

Mocne, najlepsze tabletki na odchudzanie. Czy to naprawdę działa?

Lekarstwa na odchudzanie i inne bzdury

Świat, w którym żyjemy, przyzwyczaił nas do tego, że dysponujemy skutecznymi środkami na niemal wszystko. Czy zatem istnieją cudowne sposoby na odchudzanie, dzięki którym bez żadnego wysiłku i bez wprowadzania żadnych zmian w swoich życiach, będziemy w stanie schudnąć? I dlaczego odpowiedź na powyższe pytanie brzmi: nie istnieją?

Tycie to bardzo ciekawy proces. Pomijając związane z nim choroby, w wielu przypadkach przebiega z pozoru niezależnie od nas, nie wymagając absolutnie żadnego wysiłku. Często wystarczy po prostu jeść (zbyt) dużo, by w konsekwencji „cieszyć się” najpierw dodatkowymi, a później nadprogramowymi kilogramami. Wielu z nas ma więc nadzieję, że tak samo, jak (pozornie) bez wysiłku udało im się przytyć, tak samo bez wysiłku (tym razem już naprawdę) uda im się pozbyć zbędnego balastu.

W efekcie niektórzy z nas zaczynają jak najłatwiejszych rozwiązań, które pozwolą im schudnąć. A stąd już prosta droga do napotkania rozmaitych „cudownych środków”, dzięki którym rzekomo nie tylko będziemy cieszyć się nową, upragnioną sylwetką, lecz także zostaniemy nią obdarowani w ekspresowym tempie! A wszystko to za jedyne X złotych!

W skrócie:

  • Tabletki na odchudzanie, herbaty odchudzające czy zastrzyki na odchudzanie nie działają.
  • Nie schudniesz, stosując tego typu „rozwiązania”.
  • Takie „metody na odchudzanie” mają na celu jedynie wyciąganie od Ciebie pieniędzy.
  • Na domiar złego ich stosowanie stanowi niebezpieczeństwo dla Twojego zdrowia.

Tabletki na odchudzanie, zastrzyki na odchudzanie, herbata na odchudzanie i inne… bzdury

Producenci wszelkiej maści tabletek na odchudzanie i herbat, a nawet specjalnych zastrzyków, obiecują nam istne cuda na kiju. Czego nie znajdziemy w ich zapewnieniach o skuteczności ich produktów! Nieprawdopodobne ilości kilogramów, które podobno utracimy dzięki proponowanym przez nich „rozwiązaniom” czy niewyobrażalne wręcz tempo pozbywania się zbędnej masy, to tylko niektóre z ich obietnic. Oczywiście wszystko to jest nieosiągalne dla przeciętnego zjadacza chleba, nieświadomego tych „cudownych sposobów” na odchudzanie… Krótko mówiąc – prawdziwa magia, której nie powstydziłby się nawet sam Gandalf czy inny Merlin!

A jak to wygląda w praktyce? W praktyce wygląda to tak, że mamy do czynienia z całkowitymi bzdurami.

Weźmy pod lupę takie tabletki, w których znajdziemy na przykład kofeinę, a także ekstrakty z roślin oraz rozmaite suplementy diety. W teorii mają one zmniejszać apetyt, a w rzeczywistości – ich pozytywny wpływ na nasz organizm jest albo minimalny, albo… żaden. Na domiar złego w tego typu produktach niekiedy można natrafić na istną tablicę Mendelejewa. Jak nietrudno się domyślić, ryzyko negatywnych skutków ubocznych i niebezpieczeństwa dla naszego zdrowia jest znaczące.

Podobnie mają się sprawy z herbatami, które wcale nie działają odchudzająco, a jedyne efekty ich stosowania to w większości wypadków biegunki i inne problemy z układem pokarmowym, na czele ze zubożeniem naszej mikrobioty jelitowej. O zastrzykach odchudzających nie będę się rozpisywał, bo na samą myśl o nich przechodzą mnie dreszcze.

Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wspomniał o pozytywnych efektach stosowania tego typu środków. Otóż każdy z nich został przez kogoś wyprodukowany i za każdy z nich musieliśmy zapłacić. Choć sami najczęściej nie odczujemy żadnych pozytywnych efektów ich stosowania, są ludzie, którzy odczują je bez wątpienia. Mowa oczywiście o ich producentach, którym płacimy za wciskane nam brednie.

Z płaceniem za tabletki odchudzające, zastrzyki na odchudzanie czy herbaty odchudzające wiąże się jeszcze jeden problem. To pułapki, jakie mogą zastawić na nas nasze umysły. Możemy bowiem dojść do wniosku, że co prawda pozytywnych efektów ich stosowania nie odczuwamy, ale za to negatywne efekty rezygnacji z nich z pewnością się objawią, gdy tylko je odrzucimy. W efekcie zamykamy się w pętli-więzieniu, w której stosujemy tego typu środki na odchudzanie, bo zwyczajnie boimy się, że przytyjemy, gdy tylko postanowimy z nich zrezygnować.

Stanowcze NIE dla tego typu „rozwiązań”

Krótko mówiąc – tego typu rozwiązaniom powinniśmy powiedzieć stanowcze „nie”. Jeśli więc natraficie na ich reklamy bądź zobaczycie na Facebooku atak botów promujących poświęcone im grupy – omijajcie je szerokim łukiem.

Źródła:

Co dalej?

W kolejnym wpisie zajmiemy się kwestią tego, kiedy warto zacząć się odchudzać.

Polecam Twojej uwadze również następujące artykuły z mojego bloga:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *