Przejdź do treści

Mity na temat odchudzania – TOP 5 rzeczy, w które nie powinniśmy wierzyć

Mity dotyczące odchudzania

Odchudzanie to temat, którym interesują się miliony ludzi na całym globie. Z jakiegoś powodu świat niejako „programuje” nas na myślenie o zrzucaniu zbędnych kilogramów w ściśle określony sposób. Otoczeni przez liczne obwarowania, z jakimi rzekomo wiąże się walka ze zbędnym balastem, podświadomie zaczynamy w nie wierzyć. Nie wszyscy zdołamy jednak zauważyć, że dookoła roi się od wszelkiej maści mitów, kłamstw lub w najlepszym wypadku półprawd dotyczących odchudzania. Czas najwyższy, by skutecznie się z nimi rozprawić.

Gotowi? W takim razie bez zbędnych ceregieli…

W skrócie:

  • Odchudzanie nie jest trudne.
  • Nie musisz liczyć kalorii, by schudnąć.
  • Pojedyncze odstępstwa nie zniweczą Twoich wysiłków.
  • Nie musisz rezygnować ze słodyczy i tłuszczy.
  • Nie musisz ciężko ćwiczyć.
  • Bonus: Nie istnieją żadne „diety cud”.

Mit nr 1: Odchudzanie jest trudne

Surfując po Internecie, często można natknąć się na rzekomo motywujące nas do walki z kilogramami stwierdzenia pokroju „będzie Ci ciężko, ale dasz radę” lub „to może być najtrudniejsza decyzja w Twoim życiu”. Jako że wiele (większość?) osób obawia się wychodzenia ze swojej strefy komfortu i mierzenia się z tak ciężkimi wyzwaniami, po takim „programowaniu” często nawet nie podejmujemy się walki o lepsze BMI.

A jaka jest prawda? Cóż, wszystko zależy od przyjętej przez nas metody.

Jeśli zdecydujemy się schudnąć metodą angażującą naszą silną wolę (na przykład do rezygnacji z wielu lubianych przez nas potraw, gdyż „tuczą”), to faktycznie – odchudzanie może okazać się pewnym wyzwaniem. Jeśli jednak schudniemy, stosując metodę, która do niczego nas nie zmusza, odchudzanie nie tylko w żaden sposób nie da nam się we znaki, lecz… zwyczajnie nie zauważymy, że się odchudzamy. Mimo to z tygodnia na tydzień i z miesiąca na miesiąc będziemy spokojnie obserwować efekty tego „ukrytego” przedsięwzięcia, w postaci malejących obwodów i spadających kilogramów.

Dowiedz się więcej:

Mit nr 2: Musisz skrupulatnie liczyć kalorie

Każdy, kto zetknął się z tematem odchudzania, wie, że najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się zbędnych kilogramów jest wygenerowanie deficytu kalorycznego. W skrócie: musimy spożywać mniej kalorii, niż wynosi nasze dzienne zapotrzebowanie, przez co organizm będzie czerpał ze swoich „zapasów”. I tak, to prawda. Tylko…

Chcąc schudnąć, możemy liczyć kalorie, lecz wcale nie musimy tego robić! Wystarczy, że potraktujemy kwestię jedzenia zdroworozsądkowo, tj. słodycze ograniczając do roli deserów, fast foody i inne potrawy powszechnie uważane za „tuczące” jedząc tylko od czasu do czasu (raz na tydzień lub dwa, a nie dwa-trzy razy w tygodniu), zaś na co dzień będziemy jeść „do syta, ale nie pod korek”. Tak, w ten sposób da się schudnąć, a do tego – schudnąć skutecznie, czyli raz na zawsze!

Dowiedz się więcej:

Mit nr 3: Najmniejsze odstępstwa zniweczą Twoje wysiłki

Swego czasu spotkałem się ze stwierdzeniem, że jeśli przez 99% czasu będziemy dbać o odchudzanie, a przez 1% „wrzucimy na luz”, zniweczymy wszystkie efekty, które uda nam się wypracować. Stwierdzenia tego typu nie tylko są nieprawdziwe, lecz również niezwykle szkodliwe. Prowadzą bowiem do rzeczy strasznych, jak niepodejmowanie próby walki z nadwagą (bo „to zbyt duże wyzwanie”) lub efekt jojo po zakończonym odchudzaniu.

Odstępstwa nie są niczym złym; jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas ma swoje zachcianki, które od czasu do czasu musi zaspokajać. Ale ponownie – od czasu do czasu, a im rzadziej, tym lepiej. Jeśli takie zachcianki zdarzają nam się codziennie, to musimy nad sobą popracować, by je ograniczyć. Jeśli jednak pojawiają się „od wielkiego dzwonu”, nie ma absolutnie żadnych powodów do zmartwień.

Mit nr 4: Musisz całkowicie zrezygnować ze słodyczy i tłuszczy

Wszyscy byliśmy kiedyś w sytuacji, w której ktoś odmówił poczęstowania się ciastkiem lub zjedzenia hamburgera czy pizzy, bo się „odchudza” (albo sami byliśmy takimi osobami). Powodem takiego stanu rzeczy jest powszechnie panujące przekonanie, że chcąc schudnąć, należy zrezygnować ze słodyczy, tłustych potraw i generalnie wszystkich rzeczy powszechnie uważanych za „tuczące”. A jak jest naprawdę?

Otóż prawda wygląda nieco inaczej. Owszem, słodycze, tłuszcze i potrawy powszechnie uważane za „tuczące” mają destrukcyjny wpływ na naszą wagę. Niemniej, wcale nie musimy całkowicie z nich zrezygnować, a z uwagi na niebezpieczeństwo tak zwanego efektu jojo, jest to wręcz niewskazane! I raz jeszcze – kluczem do sukcesu jest ograniczenie częstotliwości ich spożywania; słodycze zostawiajmy sobie na deser, a fast foody i inne tuczące posiłki jedzmy tylko od czasu do czasu.

Oczywiście pojedyncze odstępstwa od tej zasady w niczym nam nie przeszkodzą. Jeśli zdarzy nam się zjeść kawałek ciasta „tak po prostu”, a także trafią nam się pojedyncze dni pełne obfitego, „tuczącego” jedzenia, w żadnym wypadku nie stanie się nic złego.

Mit nr 5: Musisz ciężko ćwiczyć

W Sieci można natknąć się na niesamowite metamorfozy ludzi, którzy zrzucenie zbędnych kilogramów zawdzięczają swojej ciężkiej pracy. Choć jest to jak najbardziej godne pochwały, warto pamiętać, że ciężka praca, wymagająca od nas wykazywania się niebywałym uporem i wytrwałością, nie jest niezbędna, by schudnąć.

Chcąc pozbyć się niepotrzebnych kilogramów, nie musimy wypruwać sobie żył na treningach. Wystarczy, że wprowadzimy do życia więcej ruchu. Dodatkowo z czasem możemy zacząć uprawiać jakiś sport, by przyspieszyć cały proces pozbywania się zbędnego balastu.

Oczywiście stawianie sobie sportowych celów, walka z własnymi ograniczeniami i bicie własnych rekordów mogą być obecne w naszym procesie odchudzania, jednak są tylko naszym wyborem, a nie koniecznością.

Dowiedz się więcej:

Bonus: Istnieją „diety cud”

Mitycznym „dietom cud” nie warto poświęcać zbyt wiele miejsca. Nawet jeśli historie pokroju „jadł X przez Y czasu i schudł Z kilogramów” są prawdziwe, bo w istocie katując swój organizm, można schudnąć, strach pomyśleć, jakie spustoszenie sieje tego typu odchudzanie w ciałach uciekających się do niego osób, a także co one poczują, gdy po powrocie do „normalnego jedzenia” zawiśnie nad nimi widmo efektu jojo.

Tak zwane „diety cud” nie działają i nie należy zaprzątać sobie nimi głowy.

I… to by było na tyle. Oczywiście nie są to wszystkie mity na temat odchudzania. Niewykluczone, że w przyszłości poświęcimy nieco miejsca innym błędnym przekonaniom dotyczącym walki z kilogramami.

Co dalej?

W kolejnym wpisie zajmiemy się kwestią tego, co tak właściwie znaczy „schudnąć skutecznie” .

Sprawdź również:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *